Zielone pomidory w słoikach.
Siemanko. Lecimy z przepisem na zielone pomidory, które dawno temu robiły nasze babki a dziś ten przepis gdzieś umiera w czeluściach kompostownika. Kiedy nadchodziła jesień i późne pomidory ledwo dychały na krzakach, gospodynie domowe zastanawiały się co z nich zrobić. I tak powstała ta sałatka na zimę. Owe gospodynie nie myślały o jakiś pierdoletach i o tym czy te pomidory zawierają tomatynę czy nie, ale KBW już myśli i poszperała trochę w internetach. Zielone (niedojrzałe) pomidory zawierają tomatynę, jest to substancja którą wytwarzają rośliny jako naturalny pestycyd, ma ona za zadanie odstraszyć owady. Zjadanie zielonych, niedojrzałych pomidorów może podrażnić przewód pokarmowy i wywołać niestrawność. Jak możemy temu zaradzić? Można zdecydowanie zminimalizować działanie tomatyny poprzez podgotowanie pomidorów. Dlatego kuźwa w instrukcji zobaczysz gotowanie pomidorów w zalewie.
Tyle.
Śledź nasz kanał:
Para w kuchni Thermomix
Zobacz
Składniki:
- 1,5 kg zielonych pomidorów (nie użyłam specjalnej odmiany zielonych tylko moich osobistycznych niedojrzałych pomidorów, które już pod koniec lata nie dadzą radę dojrzeć)
- 2 duże żółte cebule
- sól
- cukier
- ZALEWA: 800ml wody, 0,5 szklanki octu 10% (moja szklanka nadal jest przeźroczysta i ma pojemność 250ml), 1/3 szklanki cukru, 1 łyżka soli, 3 ziela angielskie, 2 liście laurowe.
Co będziesz robić:
-
Pomidory umyj i pociachaj w plastry o grubości jakieś takieś 5mm.
-
Cebule nawet też pociachaj ale już troszkę cieniej niż pomidory.
-
I teraz very ważna rzecz. Połącz pomidory i cebule, posól je i posyp cukrem. Wybełtaj to.
-
Mieszankę odstaw na całą noc i przykryj ściereczką.
-
Jak wstaniesz rano to weź durszlak i odcedź te pomidory, wodę wylej a pomidory nie wylej, pozostaw je z cebulą.
-
Zrób zalewę. Wszystkie składniki zagotuj i heja.
-
Pomidory wraz z cebulą dodaj do zalewy i je jeszcze pogotuj chwile na małym ogniu.
-
Do wyparzonych słoiczków wrzuć kilka ziarenek gorczycy. Cedzakiem ręcznym przetransportuj pomidory z cebulą i zalej je zalewą.
-
-
Później je pasteryzuj (osobistycznie pasteryzuje w wodzie około 15-20 minet).
-
Później to zjadaj jako sałatkę lub na kanapki albo inne srolololo, albo do wódeczki
Fajnie, że tutaj jesteś! Proszę się rozgościć very serdecznie. Nazywam się Kasią Bąk-Woźniak i nawet chce mi się gotować, szczególnie lubię naszą Polską rodzimą kuchnie. Szybkie i tanie dania też zrobię. Uprzedzam wszystkich, to jest blog dla ludzi z dystansem i jak ktoś nie rozumuje co tutaj się wydarza to albo tak, albo nie.
Dzięki za super przepis krok po kroku! Pomidorki już się robią. Będzie co jeść w zimie😊