Ogórki na ZUPĘ OGÓRKOWĄ, czyli jak uratować dużego ogóraska - Kuchnia KBW

Ogórki na ZUPĘ OGÓRKOWĄ, czyli jak uratować dużego ogóraska

Masz troszkę przerośniętych ogórków i za bardzo nie wiesz z której dupy strony się za nie zabrać? Bo ni to one nie pasują do kiszonek, ni do czegoś tam. A weź je na tarko o grubych oczkach i heja! W ten sposób nie będziesz musiała wyrzucać przejrzałych ogórasków do gnojówki, a przygotujesz znakomite ogórki do ZUPY OGÓRKOWEJ! Za nic nie będziesz tak wdzięczna w zimie, jak właśnie za te słoiczki. Gotujesz pociachane ziemniaki, marchew i jakieś inne ważne pierdolety, pod koniec gotowania wrzucasz słoik tartych kiszonych ogórasków i heja!

Pisaj przepisa a podziękujesz mi w grudniu. Ciaaaaał!

 

p.s. oczywiście zachęcam do zrobienia tych słoików nie tylko z dużych ogórasów. Możesz zetrzeć na tarce mniejsze, nieprzerośnięte ogórki.

Składniki:

  • ogórki (ilość ile tam zjesz)
  • sól (jaka tam chcesz, ja używam naturalną kamienną KŁODAWSKĄ niejodowaną miałką różową)
  • chrzan (kup se lub wykop w polu)
  • ząbki czosnku
  • baldachimy kopru
  • słoiczki (używam o poj. ok 300ml)

Co będziesz robić:

  1. Ogóraski umyj dokładnie żeby nie dawały ziemią.

  2. NIE obieraj ze skórki! Zetrzyj je na tarce o grubych oczkach. Osobistycznie używam takiej jak ze zdjęcia, ale spokojnie może być zwykła.

  3. Na dno słoika daje naparstek chrzanu, 1 ząbek czosnku i mały baldachim kopru.

  4. Później daje starte ogórki tak do 1/3 wysokości słoika i mocno je ubijam. Trzeba je ubijać bo inaczej się skocą. Powstały z nich płyn nie wylewaj. 

  5. Później daje  pół łyżeczki soli i na nią znowu daje starte ogórki i znowu dłonią dobijam i znów daje pół łyżeczki soli. UWAGA NAWET WAŻNE! Nie nabijaj ogórków pod sam korek słoika. Gdy fermentacja ruszy i zacznie tam wszystko pracować, ogórki będą podchodziły do góry i mogą wystrzelać (mogą ale nie muszą). Także na spokojnie, nie szalej, na wszystko starczy miejsca.

  6. Zakręć słoiki i pozostaw do zakiszenia w temperaturze pokojowej, tak na pewno na tydzień.

  7. Później rób z tego zupę ogórkową.

Fajnie, że tutaj jesteś! Proszę się rozgościć very serdecznie. Nazywam się Kasią Bąk-Woźniak i nawet chce mi się gotować, szczególnie lubię naszą Polską rodzimą kuchnie. Szybkie i tanie dania też zrobię. Uprzedzam wszystkich, to jest blog dla ludzi z dystansem i jak ktoś nie rozumuje co tutaj się wydarza to albo tak, albo nie.

15 thoughts on “Ogórki na ZUPĘ OGÓRKOWĄ, czyli jak uratować dużego ogóraska

  1. Te ogórki to mistrzostwo świata! Do tej pory miałam problemy co zrobić z dużymi ogórkami- jak dawałam w całości do słoika to robiły mi się takie „miękkie kapcie” . Z Twojego przepisu nic nie marnuje i jeszcze zupka z tego przepyszna😊😊

  2. Zrobiłam kilka słoików, jeden po 2 tygodniach otworzyłam dla sprawdzenia czy warto robić więcej. OMG co to za mistrzostwo świata w życiu nie jadłam tak dobrej zupy jak z tych ogórków.
    Uwielbiam Cie i po nogach całuje za ten przepis. 🤪😂

  3. Super przepis,nigdy nie robiłam takich ogórków, więc warto spróbować. Właśnie biorę się do roboty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź inne przepisy