Rosół po mojemu :)
Kochane Ludzie!
Rosół to takie nasze dobro narodowe. Chińczyki mają te swoje rameny a my ma swojego kuraka. Rosół to nie zwykła zupa, to styl życia 🙂 i serdecznie Was zachęcam żeby wkręcić się w rosołowanie, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Rosół rozgrzewa, dodaje energii, wspomaga organizm podczas choroby. No ma wiele zalet, więc co tu dużo gadać- kupujta dobre mięcho i gotujta!
Śledź nasz kanał:
Para w kuchni Thermomix
Zobacz
Składniki:
- Podudzia z kurczaka (dałam 2szt.)
- Ćwiartka z kurczaka (dałam 1szt.)
- Ćwiartka z indyka (dałam 1szt.- indyk lubi powodować, że rosół staje się słodszy, jeśli brzydzisz sie słodkim rosołem to trza pewno zrezygnować)
- Kawałek jakiejś wołowiny (może być szponder, może być gicz, może być ogon, może być inne pierdolollo)
- 2-3 marchewy duże (im dasz więcej tym rosół będzie bardziej słodszy)
- ze dwa korzenie pietruszki
- troszku korzenia selera
- 1 pieczona cebula biała (jak się brzydzisz może być nie pieczona)
- mały por bez błota
- nać selera (a ze dwie małe pałki)
- ok 6 liści kapusty włoskiej (robi fajny smaczek)
- zielenina (u mnie duuużo natki pietruszki)
- z przypraw to: pieprz w ziarnach, sól, listek laurowy i ziele angielskie (tych dwóch ostatnich moja mama nie daje, ja daje jak mam)
Co będziesz robić:
-
No i tera tak. Mięso zalewam zimną wodą daje pieprz, sól, listek, ziele i stawiam na gazie. Niech się pogotuje. Między czasie z mięsa wytrąca się białko, to tzw. szumowiny- ściągam je cedzakiem bo wyglądają jak zgniłe farfocle.
-
Jak już to mięso się pogotuje i woda rozpocznie smakować jak nie woda, to dodaje warzywa (wszystkie jak leci za wyjątkiem kapusty włoskiej oraz natki pietruszki).
-
Zmniejsz gaz i niech se pyrka sryrka na małym ogniu przez godzinkę, dwie.
-
Później dodaje te kapusty i natkę. I tak se pyrka jeszcze godzinę, dwie.
-
Im rosół dłużej se pyrka tym lepiej . Smakuje wtedy wybornie. Jest przesiąknięty tymi wszystkimi mięsami i warzywami. A najlepszy to już w ogóle jest na drugi dzień.
-
-
Fajnie, że tutaj jesteś! Proszę się rozgościć very serdecznie. Nazywam się Kasią Bąk-Woźniak i nawet chce mi się gotować, szczególnie lubię naszą Polską rodzimą kuchnie. Szybkie i tanie dania też zrobię. Uprzedzam wszystkich, to jest blog dla ludzi z dystansem i jak ktoś nie rozumuje co tutaj się wydarza to albo tak, albo nie.