Witajcie Rodacy!
Danie które prezentuje w niniejszym odcinku nazywa się qunelle z łososia i dorsza, ale jest to nic innego jak mielone ryby i heja. Troszku się orobisz i troszku to kosztuje bo ryby, ale warto kiedyś spróbować tego dnia, którego nauczył mnie chef Kurt Scheller. W domu wyszło mi prawie ideollo jak jego, więc git. RÓBTA!
Trzeba danie podzielić na trzy części: kartofle, ryby i sos.
W tym daniu używam wywaru rybnego, który przyrządzam z przepisu TEGO ŁO TU, ale spokojnie nic się nie martw, zamiast wywaru rybnego możesz użyć po prostu WODY i równie będzie wszystkim smakować i nikt się nie porzyga.
Jedyne co trzeba posiadać to dobre coś, co zblenduje ryby na gładką masę. Thermomix lub porządny blender jakiś kielichowy czy blender ręczny (ale nim to się namachasz).
Porcja tak na rodzinkę 5cio osobową.
Ktoś tam pytał o patelnie. Fajnie gotuje mi się tymi Berretti sretti Magnum, jest ona nieprzywierająca i można se kupić na allegro.pl
Kartofle. No to kartofle ugotuj w osolonej wodzie. Później je odcedź, dodaj śmietankę, dodaj troszku gałki muszkatołowej i wszystko ubij tłuczkiem do ziemniaków na takie pjure.
Quenelle. Filetu bez skóry pokrój na paski. Włóż je do blendowania i bzitnij na gładką masę wraz ze śmietaną i białkiem jaja. Dopraw do smaku pieprzem i solą. Wmieszaj w masę koperek. Formułuj quenelle łyżką stołową i układaj na wrzącej wodzie/wywarze. Gotuj ok 13 minut na małym ogniu. Bo jak będziesz gotować na dużym ogniu to mogą się rozpierdaczyć.
P.S: jeżeli quenelle totalnie nie będzie chciało się formować dodaj do masy bułkę tartą lub zblendowane płatki owsiane.
NA FOTO POKAZUJE FORMOWANIE QUENELLE srelle.
Sos. No to tak. Zagotuj wywar/wodę z winem i pociachaną cebulą i tymiankiem. Zredukuj do połowy i dodaj śmietanę. Całość zagotuj, zredukuj ponownie i dodaj miękkie masło. Na koniec dopraw do smaku.
PODAWAJ następujące. Pjure z kartofli, na to te quenelle i polej to wszystko sosem. I heja można jeść. Się orobiłaś ale można włożyć z przyjemnością do przełyku.
Fajnie, że tutaj jesteś! Proszę się rozgościć very serdecznie. Nazywam się Kasią Bąk-Woźniak i nawet chce mi się gotować, szczególnie lubię naszą Polską rodzimą kuchnie. Szybkie i tanie dania też zrobię. Uprzedzam wszystkich, to jest blog dla ludzi z dystansem i jak ktoś nie rozumuje co tutaj się wydarza to albo tak, albo nie.
