Pączki tradycyjne - Kuchnia KBW

Pączki tradycyjne

Kłaniam się nisko po pas Proszę Państwa💥
Za moment najbardziej tłusty dzień w roku.  Jeśli nawet Ci się chce upiec pączki w zaciszu swojej kuchenki gazowej to zapraszam do przepisu. Od razu mówię, że podane pączki nie będą smakować jak te z lidlronki (kup 40 zapłać za 2). W proponowanych przez autorkę pączkach nie ma całej tablicy Mendelejewa, natomiast kilka prostych składników.
Ten przepis jest na pączki puszyste, lekkie, mało wsiąkające tłuszcz, nie spaleniuchy.
Szanowni Kochani, w pączkach liczy się cierpliwość, trzeba ciastu jak i później surowym pączkom dać odpocząć, aby urosły. Pilnujcie temperatury tłuszczu podczas smażenia, aby pączki się nie zwęgliły. Z miłością do nich, z miłością … ❤
Mam nadzieję, że spełniłam Państwa oczekiwania. A jak nie, to nie 💁
A teraz bierej długopisa i zapisujta. Ilość na 20 sztuk małych pączków
Życzę Wam dobrego dnia ❤
KBW

Składniki:

  • 500g mąki (użyłam 450, ale ponoć najlepsza na pączki jest mąka krupczatka. Tego nie sprawdziłam to się wymądrzać nie będę)
  • 6- 7 żółtek (nie używaj całych jaj, tylko same żółtka, inaczej pączki będą ciężkie i takie zlepione a nie puszyste)
  • 250ml ciepłego mleka (ciepłe, NIE wrzące!)
  • 50g świeżych drożdży
  • 5 łyżek cukru
  • 50g masła
  • 1 łyżka spirytusu (dzięki niemu pączki nie wpiją tyle tłuszczu)
  • i teraz horror! 3 kostki smalcu :) do smażenia (nie martw się, pączki nie będą dawać świnią, nawet nie poczujesz smalcu)
  • mały garczek do usmażenia pączków
  • papierowy ręcznik kuchenny
  • cukier puder do posypania
  • ulubione nadzienie

Co będziesz robić:

  1. Drożdże rozkrusz, dodaj do nich łyżkę cukru. Wybełtaj. Dodaj 125ml ciepłego mleka. Wybełtaj. Przykryj ścierą i odstaw do wyrośnięcia.

  2. Żółtka ubij wraz z pozostałym cukrem. Ubijaj do czasu aż będą bledsze, jaśniejszego koloru.

  3. Jak już będą bledsze to będą bledsze.

  4. Masło rozpuść w pozostałym mleku.

  5. Do żółtek dodaj mąkę, masło z mlekiem, wyrośnięte drożdże oraz spirytus. Pięknie wyrób ciasto mikserem z końcówką „hak” lub termomixem lub czym innym.

  6. Ciasto powinno mieć dosyć lepką konsystencję, dzięki temu pączki będą pulchne i lekutkie, a nie takie zlepy zakalcowate.

  7. Przygotuj miskę w której ciasto będzie rosło, nasmaruj ją delikatnie jakimś tłuszczem i pozostaw w niej ciasto do wyrośnięcia. Idź napij się kawki.

  8. Jak już wyrośnie ładnie ciasto, to wyłóż je na stolnicę (nie myl ze stolcem!), podsyp troszkę mąki i ugnieć ciasto w dłoniach.

  9. Podziel ciasto na kilka części. Powinno się podzielić.

  10. Wywałkuj delikatnie ciasto, powinno być nadal grube na ok 2cm.

  11. Standardową szklanką o poj 250ml wykrawaj krążki. Jeśli zdecydujesz się na wycięcie krążków o większej średnicy to po prostu wyjdzie Ci mniej pączków.

  12. Każdy krążek uformuj w kulkę i odłóż częścią zlepienia na czymś podsypanym mąką.

  13. Między czasie nastaw już garnuszek ze smalcem (jeśli się brzydzisz smalcu możesz usmażyć na czymś innym).

  14. Surowe pączki pozostaw chwilunię jeszcze, aby podrosły.

  15. Kiedy smalec nabierze tak fest temperatury rozpocznij smażenie pączków, zaczynając od tych, które pierwsze formowałaś.

  16. Zacznij smażyć częścią zlepianą do góry. Dzięki temu jeszcze troszkę urośnie podczas smażenia.

  17. Smaż, smaż, smaż… Ciągle pilnując i przewracając pączki.

  18. WAŻNE! Dopilnuj, aby temperatura tłuszczu była w miarę możliwości stała. Czyli im dłużej smażysz, tym delikatnie zmniejszaj gaz.

  19. Najlepsza temperatura do smażenia pączków to 170stC. Wtedy się nie sfajczą.

  20. Pączki odkładaj na ręczniku papierowym. Jak już ostygną nadziej ulubionym dżemem czy czymś tam. Podsyp cukrem pudrem lub polej lukrem.

Fajnie, że tutaj jesteś! Proszę się rozgościć very serdecznie. Nazywam się Kasią Bąk-Woźniak i nawet chce mi się gotować, szczególnie lubię naszą Polską rodzimą kuchnie. Szybkie i tanie dania też zrobię. Uprzedzam wszystkich, to jest blog dla ludzi z dystansem i jak ktoś nie rozumuje co tutaj się wydarza to albo tak, albo nie.

4 thoughts on “Pączki tradycyjne

  1. Robiłam w tamtym roku, wyszły pyszne…tylko „beznadziejne”, bo moja rodzina nie lubi nadzienia…. no chyba, że byłaby to czekolada to tak, to wtedy może być 😁😁😁
    Pozdrawiam serdecznie ☺️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź inne przepisy